Jarosław Koziara – spotkanie z cyklu „Człowiek z pasją”
10 listopada w naszym liceum odbyło się spotkanie z lubelskim artystą – Jarosławem Koziarą. Podczas wydarzenia opowiedział o swoich land artach (monumentalne obrazy wyorane w ziemi), które tworzy od ponad 20 lat. Jest współtwórcą Międzynarodowego Landart Festiwalu. Mieliśmy możliwość zobaczyć wspaniale wydany album grafika i ekslibristy Andrzeja Kota. Tę książkę opracował Koziara, obejmuje ona obszerny dorobek Kota. Dzięki swojej wspaniałej szacie graficznej i ciekawym rozwiązaniom technicznym, zrobiła ona oszałamiającą karierę, jednocześnie zwracając artystę światu. Dzięki Jarosławowi Koziarze powstał również pomnik-sgraffito Andrzeja Kota na Starym Mieście w Lublinie.
Ten niezwykle wszechstronny artysta plastyk, zajmuje się wieloma rodzajami sztuk wizualnych, ponadto pracuje jako pedagog i publicysta. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (dyplom 1993 r.).
Zaprojektował i wykonał kilkadziesiąt scenografii teatralnych i koncertowych – od teatrów lalkowych (np. lubelski Teatr Lalki i Aktora im. H. Ch. Andersena) po Teatr Wielki w Warszawie, przez monumentalne sceny koncertowe i telewizyjne oraz wielkie wydarzenia plenerowe. W jego scenografiach występowały m.in. takie zespoły jak: Morecheeba, Tricky, Jimi Tenor, Metthew Herbert, Ayo oraz kilkaset zespołów polskiej sceny muzycznej. Projektował wnętrza m.in. warszawskiego klubu Stodoła, krakowskiego klubu Baraka, lubelskiego klubu Graffiti. Od lat współpracuje z Jerzym Owsiakiem projektując telewizyjne scenografie do finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od 1990 r. tworzy plastyczny wizerunek zespołu Voo Voo. Stworzył projekty graficzne płyt dla: Elektrycznych Gitar, Mateusza Pospieszalskiego, Orkiestry świętego Mikołaja, Lubelskiej Federacji Bardów, Jana Kondraka czy dla Joszko Brody. Prowadził warsztaty plastyczne dla osób niepełnosprawnych i dla dzieci. Autor licznych instalacji w przestrzeni publicznej w Polsce i Europie. Od początku jest twórczo związany z lubelskim wydarzeniem Noc Kultury, na które tworzy charakterystyczne instalacje świetlne.
Od 2010 r. był wykładowcą projektowania graficznego na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie, gdzie obecnie prowadzi pracownię scenografii. W 2018 r. otrzymał tytuł doktora sztuki. Od 2004 r. do dzisiaj pisze felietony do Miejskiego Informatora Kulturalnego ZOOM. Za swoją działalność otrzymał wiele nagród i nominacji. Jest właścicielem wydawnictwa TARARARA.
Istotą twórczości Koziary jest działanie w przestrzeni publicznej, co łączy się z dużym formatem przedsięwzięć i wyrazistą kolorystyką. Od początku nie wybiera żadnego konkretnego kierunku ani medium, gdyż jak twierdzi, „w sztuce nie należy się ograniczać”. Tworzy happeningi, performance, instalacje, landarty, maluje obrazy, rysuje, fotografuje, projektuje okładki płyt i książek, plakaty, logotypy, scenografie teatralne, kostiumy, pisze felietony – swobodnie porusza się po wielu obszarach sztuki, w każdym jest kreatywny i wyraźny. Ma swój rozpoznawalny styl, a mimo to często zaskakuje zmianami formalnymi. Wspólną cechą jego projektów jest prowokacyjność tak w formie wizualnej jak i w treści, czego dobrym przykładem jest seria plakatów gombrowiczowskich. Zaprojektował także bardzo mocne w wyrazie plakaty do kilku edycji festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie.
Pierwszym ważnym projektem, z którym wyszedł w przestrzeń publiczną był zatytułowany „Guernica po polsku” pastisz „Guerniki” Picassa, namalowany w 1989 roku w formie graffiti (pierwsze graffiti w Lublinie) na płocie obok KULu. Obraz, tak jak i oryginał, był czarno-biały i przedstawiał polskie przywary. Później w Warszawie w przejściu podziemnym na Krakowskim Przedmieściu wykonał kolorowy mural, na którym były przedstawione zniekształcone ludzkie postacie w dzikim tańcu i podskokach wokół ognia. Dół malowidła był zwieńczony podwójnym ornamentem, na jednym żółte i czerwone ludziki zieją i rażą ogniem, a drugi tworzyły czarne ludzkie sylwetki ujęte w zmysłowe pozy.
Wielokrotnie brał udział w przeglądach sztuki performance, poddając krytyce funkcjonujące normy społeczne, konwenanse, a nawet samą konwencję performance.
Koziara w swojej twórczości często korzysta z nieprzewidywalnej energii jaką niesie ze sobą ogień, tworząc niezwykłe happeningi. Jednym z pierwszych i na pewno najważniejszych, przedstawień stworzonych za pomocą ognia był wielki, płonący napis VOO VOO, wykonany w kamieniołomie w Kazimierzu Dolnym. Na długi czas stał się on najbardziej rozpoznawalnym znakiem zespołu. Podczas koncertu Voo Voo, który odbył się w kamieniołomie, podpalił 80 ustawionych na jego zboczach totemów, tworząc wielowymiarową oprawę scenograficzną dla koncertu. Motyw ten wykorzystywał w różnych formach także w czasie koncertów na Zamku w Janowcu, a nawet na Mana – jednej z wysp Fidżi, gdzie wykonał niezapowiedziany i zaimprowizowany performance dla miejscowej ludności. Przez kilka lat organizował „Noc Sobótkową”, z okazji której wyczarowywał efektowne misteria na placu Po Farze, placu Rybnym czy na dworze w Narolu. Zmaganie nocy z dniem – obrazowały ułożone na żarzących się węglach bryły lodu, dymiące i syczące dwa zastygłe żywioły – ogień i woda w ciągłej walce.
W 2002 roku zaprojektował scenografię do spektaklu „Muzyka ze słowami” Piotra Cieplaka z udziałem Jana Peszka i Marii Peszek i muzyką zespołu Voo Voo, którego premiera odbyła się w Teatrze Studio w Warszawie. W przedstawieniu wykorzystano wiersze, bajki, piosenki i opowiadania napisane przez wychowanków z Zespołu Szkół Specjalnych nr 11 w Krakowie, pod kierunkiem Ali Muchy. Artysta zachwycony kreatywnością i surrealistycznym poczuciem humoru autorów postanowił zaprojektować i wydać je w wersji pisanej. Dzięki temu w 2005 roku powstała barwnie ilustrowana książeczka pt. „Kokoryny – opowieści dziwnej treści”.
W twórczości Jarka widoczne są inspiracje malarstwem i rzeźbą plemienną oraz ludową. Widać w niej zachwyt magią i doskonałością prostych form, pochodzących ze sztuki i rzemiosła plemion afrykańskich, indiańskich, Aborygenów, Inków czy Majów – ale też chętnie odwołuje się do przebogatej ornamentyki orientalnej, czy bliskowschodniej. Tego rodzaju odniesienia są możliwe dzięki licznym podróżom, w czasie których odwiedził Indie, Południową Afrykę, Południową Amerykę, odbył także podróż dookoła świata, w czasie której „zaliczył” Amerykę, Oceanię, Australię, Nową Zelandię, Azję… Pracuje z rozmachem, lubi czyste, nasycone kolory, które często zestawia w kontrastowych kompilacjach.
Jego sztuka posiada w sobie organiczne piękno i jest czytelna dla odbiorcy, niesie jasny, klarowny przekaz i dużą dawkę dobrej energii, humoru oraz zabawy konwencjami.
Śladem spotkania jest wystawa zdjęć land artów Jarka Koziary na parterze naszej szkoły. Ekspozycję można oglądać do końca roku kalendarzowego.
Marta Wysocka